Kampinos lub Powsin lub wawka;]

Żeby nie było że Ula znow musi coś organizowac hehe to może tym razem ja :hamster_happy:

Heh.. więc.. gadałam z paroma osobami że fajnie byłoby wyskoczyć do jakiegoś parku i miło spedzic czas, połazić, zrobic sobie jakiś piknik itp. I chyba wszyscy sie ze mna zgodzą że idealnym miejscem jest Kampinos lub Powsin, ale jedyny minus to pogoda z ktora nic nie wiadomo niestety... wiec...

jeżeli pogoda bedzie taka jak widać za oknem;p to może wybierzemy się wspolnie do jakiegos fajnego pubu/klubu, tym razem w Wawce i w sprawdzone miejsce, zeby znow nie było jakis nieprzyjemnych sytuacji;p i żeby Mareczek nie musiał marznąć

Więc czekam na propozycje koffani;] Mysle że każdy ma takie miejsca więc można coś wspólnie wybrać
:hamster_smile:

A i oczywiście w gre wchodzi weekend bo np. Ulcia ma praktyki i podejżewam większosc jakieś konkretne plany w tygodniu;]

Polecam pub "paradox cafe", w warszawie, niedaleko placu trzech krzyży. Miejsce sprawdzone, spokojne i z fajną (acz dość fantastyczną) atmosferą. A jeśli pogoda dopisze to oczywiscie - kampinos!

Heh,, napisalam temat a propozycji nie dalam wiec...

Co wy na to zeby odwiedzic Gnoma w Pracovni?

Co prawda to knajpa jego ojca ale on tez sie tam czesto panoszy;) Oczywiscie jestem chetna na wszystkie inne propozycje bo trzeba wyprobowywac nowe rzeczy;]

ps- jeśli wam nie wyjdzie nic długoterminowego - ostatnia niedziela września to zawsze uroczysty apel poległych na cmentarzu w Budach Zosinych (niedaleko Jaktorowa) miejsce ostatniej regularnej bitwy AK Kampinos - zapraszam, ja prawdopodobnie będę jak co roku

Gość

ja tam osobiście wolałabym jechać do Powsina ponieważ tam jest pięknie o tej porze roku. Poza tym znajduje się tam bardzo ciekawy szlak zdrowia, ścieżka życia, panowie mogliby się wykazać....hiihi trochę ćwiczeń na świeżym powietrzu jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
A co do klubu bądź pubu to co się z nami stanie jak się zabawimy za długo?

nadejdzie ranek i dzienne pociągi

jasne, zwłaszcza poczekalnie na dworcach są cudowne, takie puste...i czyste

oooo ja jestem za paradoksem (może szczęśliwie będzie karolinka), a i w pracovni nie jest źle (dobra kawusia i wygodne fotele), ale dziś też padł pomysł krótkoterminowy to jest Rzeczkowscy i duże lody pychoty...wieć zabawy jak widać mamy na 2 weekendy przynajmniej :hamster_want:

Gość

Ludzie czy Wy zdajecie sobie sprawę, że na swój widok będziemy mieć mdłości.

jakie tępo sobie zarzuciliśmy no no no. Jeszcze chwile a każdy z nas wpadnie na pomysł aby nasz związek ( liczny) zalegalizować.

nie... -_-

( W takich okoliczniościach przy legalizacji pojawiają się takie rzeczy jak animus... nie...)

( Chociaż wizja miasta dającego dofinansowanie na cele kulturalne, czyli nasze lody ma w sobie coś....)

Niestety musze sie zgodzic z Piotrkiem;p Takie życie na kocią łapę jest duuużo ciekawsze;p

a co do noclegu czy czegos w tym stylu to przeciez jest mnostwo klubow calonocnych i imprezy koncza sie rano wiec nie sadze zeby to byl az tak wielki problem. poza tym ostatni pociag jest 23.45 co wbrew pozorom wcale nie jest tak wczesnie;]

U mnie wyjście na powietrze odpada...zaczynam łapac to co Wy macie za soba ;( A te 2 tyg. musze byc na 100% działalności! Uwaga

Ale klub...TAK

Ale Rzeczkowscy chętniej

Albo do Gnomka to i Karol i Synalek beda

Gość

Nie wiem w końcu na czym stanęło. Ale spoko z Wami i tak nie idzie się nudzić.

Temat przeterminowany zamykam.