Spotkanie przedświąteczne

Proponuję wstępnie ustalić termin spotkania na piątek, wydaje mi się, że wtedy najwięcej osób będzie mogło sobie pozwolić na wyjście. Nie chodzi o cały dzień, a raczej późnie popołudnie. Piszcie proszę jak u Was. Potrzebuję jasnej informacji, bo SMSami nic sie nie dowiedziałam...

Gość

No to tak piątek przedświąteczny jest bardzo dobrym pomysłem.

Ja powinnam do Was dołączyć ok 18 chyba, że z Mikołajem po prostu uda mi się wcześniej pożegnać, to wtedy byłabym już wolna o godzinie 17:30.

No ja w czwartek i piatek koncze prace o 15.45 ale jak juz pisalam smsami mamuska bedzie chciala zebym szla do kosciola na 18 a w piatek moze sie zejsc gdzies do ok 20

ale potem chetnie sie spotkam Wesoly

Hahaha w czwartek i piątek mam zmiane 16 godzinną w robocie ide do roboty na 7 wychodze o 23. Miłego spotkania

Dla mnie piątek jest ok ale z pracy wracam po 18

ja mogę we wtorek i środę po południu, środę późne popołudnie...nawet wieczór. Poniedziałek, czwartek, piątek, sobota odpada, bo mam zajęcia i idę do Kościoła. Niedziela to po południu chyba. Po świętach mam wolną środę

Gość

Czyli gdybyśmy wszyscy spotkali się pod 18- 19 w piątek to chyba by pasowało? Może jakaś pizza? Lub coś w tym stylu?

Jakbym była wredna to bym się fochnęła: ignorujesz to, co mówię! Nie słuchasz/czytasz! Nie liczę się już

O i Zark też nie może w piątek

Ale szczerze, mam to gdzieś, bo co mi tam, bo to wcale nie tak i nie mam nawet mikrochęci się fochać i wymyślać głupie powody do nieistniejących motywów

To tylko mała złośliwość

Ja w piątek dowolnie o której odpadam. Tak samo jak cały czwartek i sobota i przynajmniej pół niedzieli (poniedziałek też cały). Co sama z siebie mogę zaproponować...możemy iść wszyscy razem na Mszę w piątek jak komuś pasuje itp.

az sama nie wierze w to co mowie ale zgadzam sie z Ula. Ja tez pisalam ze moge ok 20 dopiero

P a do kosciola razem? wlasciwie why not.. ale obawiam sie ze to nie wypali raczej.... no w kazdym razie tak czy inaczej ok 20 do Was dolacze Wesoly

Mnie zaś nie bardzo obchodza inne terminy, gdyż Toudi przyjeżdża na święta, jak sam napisał i w czasie jego obecności w tej dziurze chciałam zorganizować jakieś spotkanie. Nie wiem kiedy wyjeżdża, ale jak go znam to jak najszybciej. Mnie pasuje pomysł Kabrieli, żeby w piątek koło 18. Byłoby łatwiej coś zorganizować, gdyby wszyscy się wypowiedzieli, ale najwyraźniej nie mają zamiaru, a mnie się nie chce do każdego z osobna dzwonić, bo chyba nie powinnam być jedyną osobą, która chce coś porządnie zorganizować. Poza tym telefony też kosztują.

Gość

Rozumiem podejście Ithiel. Ja wiem że są święta, każdy je na jakiś tam sposób obchodzi. Każdy ma jakieś obowiązki i sprawunki ale to nie jest wytłumaczenie by nie urwać się na jakieś dwie godzinki.
Kościół nie wypali ( wybacz Skuma), bo nie każdy ma ochotę tam być.
Jeżeli nie pasuje godzina 18, to może chyba być ciut później?
Ludziska tak się zbierając do niczego się nie zbierzemy. I będzie tylko niezadowolenie na sali.

czwartek i piątek mam zajęte - praca i prawdopodobnie ognisko w Lesznie ( plany sprzed 2 tygodni, jeszcze się zobaczy ) za to sobotę mam wolną

Ja jak mówiłam nie będe, nawet na godzinkę itp. Najwcześniej po świętach. A w tym tygodniu to środa lub wtorek, co chyba innym odpada.

Pozdrówcie Toudiego i buziaki dla wszystkich, którzy się spotkają Wesoly

czwartek - tak, jeśli idzie o piątek i sobote <plany całodniowe związane ze świętami - ewentualnie piątek bardzo późno)
niedziela nie, poniedziałek pije do pełna - niby wieczorem będe wolny, ale bardzo nie na chodzie

Gość

czyli się nie zobaczymy na tej pizzy? Rany koguta to bardzo bardzo źle.