Forum www.perkozzabojca.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Negocjacje z bractwem Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Gerod
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:03, 09 Gru 2010 Powrót do góry

Aron, osłaniając się przed wami pałką rusza w stronę jednej z nisz.
- Bracie Zygfrydzie, ruszaj za mną.
Ten jednak drży, po brodzie ścieka mu ścieżka śliny a oczy stają w słup
-Nie... ja... Nie chcę! Aghh!!
Wyszarpuje spod habitu nóż z którym rzuca si na kompletnie zaskoczonego Zakonnika...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zarkimov
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 976 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:16, 09 Gru 2010 Powrót do góry

Criss błyskawicznie rusza ku zakonnikowi jedną ręką łapie za nadgarstek dłoni która trzyma nóż i wykorzystując rozpęd zakonnika druga ręką a dokładnie łokciem wali go z całej siły prosto w nos, przy czym zanim ten upadnie wykręca mu trzymany nadgarstek tak by wypuścił z ręki nóż, a gdy zakonnik upadnie najprawdopodobniej zalewając się krwią, odwraca się w kierunku Brata Arona

-To w takim razie jak już kwestia kto kłamie,a kto nie jest już rozstrzygnięta i najprawdopodobniej właśnie ujawnił się jeden ze szpiegów rządu siedzący w twoich szeregach czy możemy właśnie do kurwy nędzy przejść wreszcie do rozmów


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zarkimov dnia Czw 20:51, 09 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Thrillidan
Moderator
Moderator



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:26, 09 Gru 2010 Powrót do góry

Jeśli Chrisowi udało się powstrzymać zakonnika Ukar dopada do niego. próbuje zajrzeć wgłąb jego umysłu i przerwać jakiekolwiek więzi z kimkolwiek go kontroluje. Stara się to zrobić jak najszybciej, żeby zakonnik nie zdążył zrobić jakiegoś głupstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gerod
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:03, 09 Gru 2010 Powrót do góry

Zaskoczony zakonnik obserwuje was nieruchomo, z drągiem przygotowanym do ataku, za nim otwierają się drzwi i wpada dwóch strażników z pistoletami w dłoniach, zatrzymuje ich jednak niewielki ruch dłoni Arona.
Tymczasem Drako szybciej niż światło podróżuje po srebrzystej nitce świadomości aby sięgnąć do źródła i tam zerwać wieź ( a przy okazji zapewnić komuś plejadę nieprzyjemnych doznać i jeden z najgorszych dni w życiu ). Choć w rzeczywistości nie mija nawet setna cześć sekundy to w świecie w którym zwarły się dwa umysły czasu było dość aby napastnik zdał sobie sprawę ze teraz on jest ofiarą, przez tysiąclecie próbował wywinąć się i utrzymać więź, a potem w panice i nieładzie wycofać się z kontaktu. Opadły przy tym jego bariery i przez mgnienie oka Drago patrzył przez nie swoje oczy, widząc szybko przesuwające się morze pod stopami, skrzydło grawilotu i kolejne maszyny lecące nisko nad powierzchnią wody.
Udaje mu się jeszcze pochwycić zaskoczoną myśl "dlaczego nie byli skuci", a potem siła wielka jak góra oddzieliła go od tamtego i odepchnęła.
Drago z zaskoczonym okrzykiem uderza o przeciwległą ścianę a Zygfryd z zaskakującą siłą wyrywa się Chrisowi!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zarkimov
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 976 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:56, 09 Gru 2010 Powrót do góry

W momencie gdy Zygfryd wyrywa się Crissowi, Hawkwood odrazo próbuje złapać go ponownie i przybić do ziemi na twarz wykręcając mu przy tym rękę do tyłu a jeśli to będzie konieczne nawet złamać

- Kurwa ile ten skurczybyk ma siłyUwaga! Kurcze może by ktoś mi pomógł Uwaga!... Drago co z tobą !?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Thrillidan
Moderator
Moderator



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:22, 09 Gru 2010 Powrót do góry

- Ktoś tu leci! Poniżej radarów kilka grawilotów zbliża się do wyspy! - Ukar podnosi wzrok i krzyczy w stronę Arona. Po chwili jednak jego głos się uspokaja, ale wciąż mówi bardzo szybko jakby zależało mu na czasie- Proszę Cię niech ktoś chociaż to sprawdzi. Ten który kontrolował tego zakonnika też tam jest, nie wiem czy udało mi się przerwać więź ale to tymi grawilotami powinniście się martwić.

Potem wstaje opierając się o ścianę i czeka na reakcję Arona.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gerod
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:43, 09 Gru 2010 Powrót do góry

Chris dopada pokutnika i ponownie powala go na ziemię. Nieprzyjemne chrupnięcie łamanej kości i okrzyk bólu. Wychudzony człowieczek zaczyna chlipać, a potem z bolesnym jękiem podnosi głowę
- Sir, od 3 minut nie mamy połączenia z siecią wewnętrzną - mówi jeden ze strażników
- Idźcie do centrali, dajcie im znać o sytuacji. I na Proroka, niech ktoś sprawdzi...-
Te słowa stanowczo nie nadają się do kroniki "słynnych ostatnich słów" ale cóż, brat Aron innych już mieć nie będzie bo w tym momencie w całym pomieszczeniu rozlega się piękny, kobiecy śpiew, jedna niewyobrażalnie intensywna nuta do której zaraz dołącza bolesny okrzyk Zygfryda. Mężczyzna wypręża się jeszcze bardziej a mnich i obaj strażnicy zostają dosłownie wprasowani w ściany...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Thrillidan
Moderator
Moderator



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:45, 10 Gru 2010 Powrót do góry

- Skręć mu kark! Teraz! - W oczach Ukara pojawia się nuta obłędu. Doskakuje do trupów strażników i szuka wśród rozsmarowanych ciał pistoletów. Jeśli okażą się nieuszkodzone to gdy Zygfryd zginie rzuca jeden Chrisowi a drugi bierze ze sobą.

Jeśli Zygfryd na tyle zacznie się wyrywać, że Chrisowi się nie uda kończy jego (Zygfryda ) żywot celnym strzałem w głowę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zarkimov
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 976 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:13, 10 Gru 2010 Powrót do góry

-Kurwa wiedziałem że to się spokojnie nie skończy

Criss próbuje skręcić kark Zygfrydowi z nadzieją, że to wreszcie go powstrzyma, jeśli mu się uda wstaje i patrzy na Ukara

-No kurwa pięknie

I jeśli temu udało się znaleźć broń łapie ją i sprawdza ilość pocisków w magazynku

- Dobra to teraz na chama szukamy tego cholernego transportowca i stąd spieprzamy

Jeśli zaś się nie uda ubić skurczybyka Zygfryda Criss odskakuje od niego i szuka szybko jakiejś broni i szykuje się do starcia z Zygfrydem

-Dawaj skurwielu pokaż na co cię stać


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gerod
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:19, 12 Gru 2010 Powrót do góry

Pokutnik był wychudzony i osłabiony ascezą. Nie miał szans w walce z dobrze zbudowanym i obeznanym z walką wręcz żołnierzem. Jednak chrupnięcie łamanego karku nie kończy sprawy. Pomimo że jego ciało wiotczeje wola która poruszała jego członkami wciąż jest obecna. Chriss czuje zaciskającą się na jego piersi żelazną pętlę która już zaraz, za chwilkę wydusi z niego życie. W tym momencie pada strzał ostatecznie przerywając tę agonię.
W zapadłej po strzale ciszy słyszycie tylko cichutkie rzężenie i kanonadę dobiegającą zza otwartych już drzwi...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Thrillidan
Moderator
Moderator



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:44, 12 Gru 2010 Powrót do góry

- Jest szansa, że uda nam się dostać do transportowca, ale jak będziemy odlatywali to staniemy się głównym celem dla obu stron. Łap.
Drago rzuca pistolet Chrisowi i wraca do przeszukiwania strażnika. Szuka jakiegoś identyfikatora lub karty ze zdjęciem, kluczy i radia albo skrzekotki.

- Jeśli będziemy mogli się porozumieć z Aleksandrem może załatwi nam jakieś wsparcie?
Po przeszukaniu strażnika wychyla się delikatnie przez drzwi, żeby zorientować się w sytuacji.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zarkimov
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 976 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:54, 12 Gru 2010 Powrót do góry

Criss spojrzał na wejście po tym jak upierdliwy brat zdechł

-Kurwa no to jesteśmy w dupie

Po krótkim posumowaniu sytuacji Hawkwod zaczoł rozgladać się po pomieszczeniu w poszukiwaniu rzeczy które mogły by się przydać czyli wszelkiej broni, jeśli znajdzie zgarnia jesli nie przeładowywuje pistolet od Ukara

- Czas wprowadzić w życie plan B i sądze że jesteśmy w takiej sytuacji że raczej w tym momencie .... Kurwa pojaką cholere chcesz kontaktować się teraz z tym spedalonym Hazatem, w czym on może nam teraz pomóc, no chyba że rzuci sie w pław przez to cholerne morze i utopi się po drodze. Myśl jak się z stąd wydostać a nie jak wzywać pomocy bo w tym momencie ni..... Zaraz tu muszą być pancerze wspomagane, kurwa one napewno gdzieś tu są...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gerod
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:49, 12 Gru 2010 Powrót do góry

Identyfikator, pistolet. Za drzwiami w głębi korytarza leży zakrwawione ciało. strzelanina wciąż trwa, ale już dalej. korytarz jest kamienny, zbudowany z wielkich bloków, oświetlony kilkoma żarówkami.
Chriss tymczasem podchodzi do ciała brata Arona i próbuje je przeszukać, kiedy jednak pochyla się nad nim nagle za koszulę chwyta go zakrwawiona dłoń
- Centrum... musicie (gwałtowny kaszel ) przepuszczą was jeśli (znowu kaszel przerywa słowa ) golgota... odzew - góra cza... Trzeci spazm kaszlu wstrząsa zgruchotanym ciałem a potem następuje cisza.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zarkimov
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 976 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:11, 12 Gru 2010 Powrót do góry

Criss przez chwile z lekką konsternacją popatrzył na zwłoki brata Arona

- ... ? ... ? ... ? , że co ?

Po czym zaczął przeszukiwać zwłoki martwego zakonnika szukając przy nim wszystkiego co może się przydać w tym komunikatora, jak skończył wstał, jeśli znalazł komunikator to go włącza by mieć sytuacje na nasłuchu i podchodzi pod drzwi, jeśli nie znalazł komunikatora to porostu podchodzi pod drzwi pod drzwi

- Drago chyba czas się rozejrzeć w sytuacji na zewnątrz

Z wystawionym naprzód pistoletem wygląda na korytarz i dokładniej się przygląda, jeśli zauważy kogoś kto nie powinien tam być stara się być od niego szybszym chyba że to jeden z zakonników. Jeśli zobaczył by zakonnika to odzywa się do niego

- Jak wygląda sytuacji kto atakuje jakimi siłami ?

Jeśli by nikogo na korytarzu to Criss szybko rozgląda się za innymi drzwiami na tym korytarzu i patrzy jak są rozmieszczone zaułki, po czym podchodzi jak najciszej do najbliższych odnalezionych wzrokiem drzwi i sprawdza ostrożnie czy są otwarte jak tak to powoli je otwiera będąc gotowym na wszystko

{Cholera muszę znaleźć swój rewolwer, jest dla mnie jak kamizelka z ładunkami wybuchowymi dla Ukara bezcenny }


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Thrillidan
Moderator
Moderator



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 404 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:17, 13 Gru 2010 Powrót do góry

- Dobra wychodź pierwszy. - Uśmiecha się złośliwie do towarzysza. Poruszając się przez korytarz ustala skąd padły strzały do zakrwawionego ciała i uważa wyjątkowo na tamten kierunek.
- Jeśli spotkamy kogoś z bractwa to będziemy w gorszej sytuacji niż jeśli to będzie ktoś kogo możemy po prostu zastrzelić. Widziałem, że Aron żył jeszcze ... coś mówił?

Ukar stara się nie wystawiać w pustych korytarzach. Gdy Chris wyjdzie za róg lub sprawdza drzwi zawsze czeka jeszcze chwilę żeby ktokolwiek tam będzie nie zorientował się że jest ich dwóch.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)