Forum www.perkozzabojca.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Wymarłe miasto Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Gerod
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:58, 24 Lis 2010 Powrót do góry

W tym temacie Mateusz zgodnie z planem sprawdzi "co to się tam rusza wśród ruin" Chciałbym jednak aby najpierw opisał mi jak wygląda wyprawa?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
boori
BORYS
BORYS



Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:26, 24 Lis 2010 Powrót do góry

Odprawa polowa:

1. W dniu xx.xx. roku 5000 grupa złożona z sierżanta w stanie spoczynku, Alexandra Brennera, i czterech członków grupy najemnych żołnierzy wyruszy na rekonesans okolic opuszcoznej wioski.

2. Grupa będzie wyposażona w stroje przeciwchemiczne oraz maski przeciwgazowe, potrzebne czytniki, mapy okolic, wyposażenie taktyczne w postacie ekwipunku patrolowego <zawieszenie>

3. Grupa wyruszy o wskazanych czasie, po bardzo starannym sprawdzeniu sprzetu, ktory będzie używany w trakcie wykonywania zadania.

4. Grupa będzie przeszukiwać ostrożnie teren wioski aż do znalezienia ew. śladów bytności istot ludzkich, bądź mutantów, albo do wyczerpania zasobów przeznacoznych na wykonanie zadania.

5. Grupa będzie w stałym kontakcie radiowym z obozem szkoleniowym, pełniącym również rolę tymczasowej bazy operacyjnej.

6 Wykonanie zadania nastąpi na dzień przed wyruszeniem grupy Drako i Gooddale'a.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gerod
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:54, 24 Lis 2010 Powrót do góry

Będzie to zatem 20 listopad czasu Terry. Do miasta jest około 25 kilometrów, jak zamierzacie się tam dostać?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
boori
BORYS
BORYS



Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:09, 25 Lis 2010 Powrót do góry

19 kilometrów przebędziemy za pomocą terenówki, którą w następnej kolejnosci ukryjemy, a resztę drogi - pieszo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gerod
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:28, 25 Lis 2010 Powrót do góry

Jest chłodny, listopadowy dzień, choć raczej jest to związane z szerokością geograficzną niż porą roku panującą na odległej Ziemi.
Grupa zwiadowcza czujnie porusza się pomiędzy opustoszałymi domami. Saintclare idący na szpicy zatrzymuje się przed każdym skrzyżowaniem sprawdzając co jest dalej.
Odon cały czas studiuje licznik Geigera, z jego słów wynika ze teren jest mocno napromieniowany. Pozostali rozglądają się uważnie dookoła, śledząc martwe okna domów i opustoszałe podwórka. W pewnym momencie Ludwik (zwany przez kumpli "Dużym" choć wzrostu jest średniego a i posturą się nie wyróżnia odzywa się przez radio ( ze względu na stroje przeciwchemiczne musielibyście dość głośno mówić żeby się wzajemnie słyszeć więc wszyscy jesteście wyposażeni w skrzekotki )
- Dom z czerwonym dachem, ruch w oknie -


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
boori
BORYS
BORYS



Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:26, 26 Lis 2010 Powrót do góry

"Po pierwsze spokój. nie znamy ich intencji, a jeśli nie są wrogo nastawieni - nie powinniśmy ryzykować incydentu..."

Alexander daje kombinacją znaków dłoni Znać Sainclaire'owi, aby zajął pozycję w oknie skierowanym ku domowi z czerwonym dachem, posyłając z nim Odona jako wsparcie:

"filuj, i daj znać o kolejnych ruchach"

"Ludwik i Trisha ze mną" oznacza kolejny komunikat.

Alexander wybiera ścięzkę między opuszczonymi domostwami, przemiszczając się w szyku zezwalającym na wzajemne osłanianie sięczłonków zespołu, i obserwację otoczenia w tym samym czasie.

"Miejcie baczenie na okna i drzwi."

Jesli więcej ruchu nie ma, doprowadza pododdział pod ścianę budynku, wysyła Trishę do ubezpieczania tylnych drzwi, a samemu, po zajrzeniu do środka w poszukiwaniu ew. zasadzki, pułapki, mutantów, poborcow podatkkowych, Ukarskich Psionów, portfela zostawionego na wierzchu - przy wsparciu Ludwika - wchodzi na parter, i rozpoczyna poszukiwania źródła ruchu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gerod
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:57, 26 Lis 2010 Powrót do góry

Dom kiedyś musiał należeć do dość zamożnej rodziny, resztki mebli i bałagan powstały przy ewakuacji nie są w stanie całkiem przesłonić dawnych ozdób. Parter jest pusty, tylko w holu, gdzie znajdują się schody na górę jest coś dziwnego. Tuż pod schodami widać rozłożonych kilka pułapek na niedźwiedzie, bez żadnej przynęty...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
boori
BORYS
BORYS



Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:46, 26 Lis 2010 Powrót do góry

Aleksander, wyszukawsze zadaszenie nad gankiem/werandą/czynkolwiek przynależnym zmaożnemu domowi w tych okolicach, korzysta z pomocy lludwika - wdrapuje się na w.w, następnei podciągając kolegę.

<wczesniej>

Następnie, po upewnieniu się, że nikt nic ciekawego POD oknem, od wewnątrz nie zostawił, daje znakiem rozkaz Ludwikowi do osłony pomieszczenia przez drugie jego okno, a potem wchodzi możliwie cicho i ostroznie do środka.

Nastepnie, pod osłoną Alexandra - do pomieszczenia wchodzi Ludwik. Dwaj żołnierze rozpoczynają przeczesywanie piętra, pomieszczenie po pomieszczeniu, wzajemnie się osłaniając.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez boori dnia Pią 12:49, 26 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gerod
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:33, 26 Lis 2010 Powrót do góry

Na [piętrze panuje dużo większy porządek. Choć też wszystko jest tu pokryte kurzem widać ze ktoś przynajmniej przez jakiś czas próbował tu żyć - barłóg rozłożony w kącie pomieszczenia, konserwy w drugim, zakrwawione bandaże na środku. Z sąsiedniego pomieszczenia, zza półprzymkniętych drzwi dobiega ciche jęczenie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
boori
BORYS
BORYS



Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:55, 28 Lis 2010 Powrót do góry

"Wszystko wskazuje na to, że lokator znajduje się w pomieszczeniu, z którego dobiega ten głós... Ale nie musi być sam."

Pokazuje ludwikowi, żeby osłaniał drzwi do pokoju, a potem przepatruje piętro do końca. W ostatniej kolejnosci - wraz z Ludwikiem zaglądają ostrożnie do ostatniego pokoju - niejeden stracił dobrą twarz po rozbiciu czaszki pociskiem z zasadzki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gerod
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:27, 29 Lis 2010 Powrót do góry

Odziana w szmaty kobieta, blada skóra, włosy w strąkach. Zwinięta w kłębek przy schodach na parter. W pomieszczeniu mocny zapach zgnilizny...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
boori
BORYS
BORYS



Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:28, 29 Lis 2010 Powrót do góry

Alexander odruchowo odnosi jej wygląd do nieumarłych, z którymi zdarzyło mu się zetknąć na Byzantium.

Przygląda się przez niedługą chwilę w poszukiwaniu w wyglądzie zewnętrznym analogicznych do tamtych oznak. Jesli ocena jest negatywna, bądź nieokreślona, zwraca się do kobiety, poleciwszy ludwokowi uważać na drzwi do pomieszczenia.

"Co tutaj robisz ? Przebywanie w tym miejscu jest zakazane! Wstawaj i mów kim jesteś, kobieto!"

Słowa są poparte hazackim Maruderem, który nie jest w kobietę wycelowany, ale już w dłoni, odbezpieczony, i stanowiący zaowaloną groźbę w wypadku braku współpracy.

Jeśli ocena jest pozytywna, Alexander wycelowuje pistolet w głowę kobiety, pytając przez skrzekotkę o wynik z licznika geigera najbliższej okolicy, licząc na to że głos niedaleko pobudzi ew. napastnika do działania.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez boori dnia Pon 21:37, 29 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gerod
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:30, 30 Lis 2010 Powrót do góry

Stanowczo, to skorupa. Odwraca się w twoją stronę kiedy słyszy twój głos. Nie ma jednak żadnych śladów obrażeń na ciele, rozpoznajesz to głównie po martwych, wysuszonych oczach.
-Pomoocy... tak mnie boli... gdziem są lekarze...? Czy ty jesteś lekarzem?
Zaczyna się niezdarnie podnosić!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
boori
BORYS
BORYS



Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:12, 30 Lis 2010 Powrót do góry

"Promieniowanie cię zabiło... A ja nie znam innego sposobu, aby ci pomóc..."

Zanim kobieta wstaje, Alexander uderza ją w głowę, obala na ziemię. Docisnąwszy kolanem bark kobiety, i założywszy lewą ręką dźwignię na jej łokieć, wyciąga z oporządzenia bagnet, a potem gładkim ruchem wpycha go kobiecie w skroń.

"Nie odwracaj się Ludwik."

Mruczy pod nosem stanowczym tonem. Przygląda sięprzez chwilę cieczy, która mogła pozostać na bagnecie, a potem, wytarłszy broń o resztki ubrania kobiety, chowa go do oporządzenia.

Podchodzi do okna którego pilnowali Sinclaire i Odon, wpierw zapowiedziawszy swoje pojawienie się.

"Ludwik - dawaj na dół, i otwórz drzwi Trishy. Uważaj na wnyki, co cholery ciezkiej. Zajmiecie pozycje przy oknach, i będziecie osłaniać pozostałą dwójkę.

Sinclair! Bierz Odona, poczekajcie minutę, a kiedy zobaczycie że w oknie na parterze pojawił się Ludwik - osłaniajac sięruszajcie na naszą pozycję. Wykonać."


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gerod
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 683 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:22, 02 Gru 2010 Powrót do góry

Kiedy czekasz na pozostałych zauważasz z zaskoczeniem wielkie, zaropiałe ślady po igłach na jej nadgarstkach, a kiedy przyglądasz się dokładniej bardzo podobne ślady dostrzegasz na całym jej ciele pod szmatami. Wygląda to jakby na parę chwil wpadła do żelaznej dziewicy... Po za tym na karku ma wytatuowany numer - zx213.
W tym momencie wchodzą twoi towarzysze
- Przepraszam szefie ale musieliśmy przesunąć cześć pułapek, nie dało się przejść nie wdepnąwszy w nie...
Odon patrzy na martwą kobietę - O co chodzi szefie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gerod dnia Nie 18:50, 05 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)